„As She Pleases” jest pierwszą długo zapowiadaną mini-płytą osiemnastoletniej wokalistki i tekściarki Madison Beer. Tworzona przez okres trzech lat, w końcu została wydana 2 lutego 2018 roku. Beer została odkryta przez Justina Biebera w 2012 roku, który zatweetował cover „At Least” James’a Etta w wykonaniu Madison. Istnieją jednak domysły, że odkrycie młodej artystki zostało ustawione przez matkę Beer i jej bliskiego przyjaciela, a zarazem menagera Justina Biebera, Scotta Browna. Od czasu jej odkrycia wypuściła kilka singli i zapowiadała nadchodzący album.
Mimo, że mini-album był tworzony przez tak długi okres czasu ma zaledwie siedem piosenek i trwa ponad dwadzieścia jeden minut. Beer wytłumaczyła ubogą ilość piosenek mówiąc, że stworzyła ich ponad sto, jednak z biegiem czasu zmieniał jej się gust i większość tej muzyki przestała jej się podobać. Pragnęła by ta EP-ka całkowicie reprezentowała ją i odzwierciedlała jej klimat. Album wspierały dwa single „Dead” wydany 19 maja 2017 roku oraz „Say It to My Face” wydany 2 sierpnia 2017 roku.
„Dead”
Główny singiel reprezentujący jej mini-płytę, jak również pierwszy utwór na niej, brzmi świeżo, a zarazem wpasowuję się w obecnie faworyzowane brzmienie muzyki, przypominające mi niektóre z utworów Justina Biebera z albumu „Purpose”. Beer odnosi się do często używanej frazy w związkach „nie mogę bez ciebie żyć” i pyta się, dlaczego jej partner nie jest jeszcze martwy. Tekst pokazuje zadziorność charakteru artystki oraz jej zabawę ze słowami (np. I gave you so many shots but you drinking ’em all), jednak nie jest on dopracowany i czuję, że mimo dużego potencjału, ta piosenka mogłaby być lepsza.
„Fools”
Drugi utwór diametralnie zmienia brzmienie na poniekąd podobne do lat 80-tych, co jest zaskakujące i niepodobne do twórczości Beer. Tekst kieruje do swojego byłego chłopaka mówiąc „tylko głupcy zostają, gdy miłości nie ma”.
„HeartLess”
Brzmienie tej piosenki jest podobne do „Dead”, a nawet od niej lepsze. Całość psuje tylko oklepany tekst, który po chwili denerwuje swoją prostotą. Utwór pokazuje wewnętrzną rozterkę wokalistki, która zraniona po raz kolejny myśli, że powinna używać mniej swojego serca. Również, mimo dużego potencjału, tekst tylko odbiera urok utworu. Może on jednak posłużyć nastolatkom ze złamanym sercem.
„Tyler Durden”
Jak sam tytuł wskazuje, piosenka ta nawiązuje do filmu „Fight Club”. Melodia utworu jest delikatna i niewinna, podczas gdy tekst jest przepełniony podtekstami seksualnymi i pokazuje, jak wokalistka zorientowała się, że jej związki nie działają, bo jest zakochana w fantazji. Mimo, że ta piosenka mi się podoba, nie zostaje ona w pamięci oraz sprawia wrażenie, że gdzieś jej melodię się już słyszało.
„Home With You”
Najbardziej wpadająca w ucho piosenka z całego mini-albumu, wprowadzająca świeże brzmienie, również kierowana do byłego partnera Beer, która mówi, że nie ma czasu na jego gry, ponieważ to się nigdy nie zmieni. Wokalista nie chce wracać ze swoim partnerem do domu i prosi go o szacunek. Mam wiele zastrzeżeń co do tekstu i uważam, że gdyby był bardziej dopracowany ta piosenka byłby bardzo dobra, jednak brzmienie jej tą nierówność wyrównuje.
„Teenager In Love”
Delikatny utwór nawiązuje do Dion and the Belmonts piosenki z 1959 roku „A Teenager In Love”. Jest to dosyć dobra romantyczna piosenka, do której nie mam się o co przyczepić. Podoba mi się i sprawdza się, do usypiania.
„Say It to My Face”
Drugi singiel promujący EP-kę, a zarazem ostatnia piosenka na trucklistcie jest najbardziej wyróżniającym się utworem z mini-płyty, najlepiej pokazujący również wokalistyczne możliwości Madison Beer. Brzmienie piosenki wywiera duże wrażenie i zapada w pamięci.
Podsumowując muzyka Madison Beer ma duży potencjał, jednak jej bardzo słabym punktem jest dopracowanie tekstu. Mimo dużego teamu stojącym za tekstami, one nie są mocnymi stronami żadnej z piosenki, co jednak może się zmienić, wraz z doświadczeniem tekściarki. Beer jako nastolatka kieruje swoją muzykę do nastolatków. Madison Beer ma przed sobą możliwość dużej kariery muzycznej, jeżeli przyśpieszy tempo pracy oraz skupi się na swoich słabych stronach. W płycie widać duży potencjał, co zostawia nadzieję, na nową wyróżniającą się wokalistkę.